Trochę mnie nie było, do tego szczerze się przyznam. Zniknęłam tuż po czwartym (albo trzecim) rozdziale potterowskiego fanfika i nie wracałam, nie wracałam... w końcu obiecałam też drugi tom, skończony, cherubowego fanfika... i mogłabym powiedzieć, że miałam ważniejsze zajęcia. Ale w gruncie rzeczy tak nie było.
W międzyczasie starałam się pisać od czasu do czasu, czytać (może trochę częściej, ale wciąż od czasu do czasu) i, cóż, skończyć nową książkę. Prawie skończyć. Tak się składa, że w chwili pisania tego postu został mi ostatni rozdział, później drobne poprawki kosmetyczne... i próba wydania się. Ciekawe, jak mi pójdzie.
W przyszłym roku piszę maturę i wybieram się na studia. To jedyna nowość. Co u Was? Z chęcią poznam losy każdego przybysza, który jakimś cudem tu zabłąkał. :)
Do przeczytania! Bardzo możliwe, że już niedługo coś tu wpadnie. :D
PS Prace nad szablonem w toku! D:
fajniutko, milutko tutaj i serducho mi się raduje, że wracasz! :D
OdpowiedzUsuńczyli, jak dobrze rozumiem, na tym blogu będzie drugi tom poprzedniej historii? (może i dla mnie lepiej, bo będę musiała w końcu dokończyć tę fascynującą historię <3)
trzymam kciuki za maturkę ;3
czy ja dobrze zrozumiałam, że planujesz coś wydać? *-*
pozdrawiam ciepło,
sho <3
kurczę, tak się kończy mówienie sobie „a, odpiszę później”. xD
Usuńsho!!! jak my się dawno nie widziałyśmy!! ♥ kopę lat!
nie, drugiego tomu poprzedniej historii nie będzie ani tutaj, ani nigdzie tak na dobrą sprawę, bo całkowicie przerzucam się na faktyczne pisanie powieści, którą, tak, zamierzam wydać i można powiedzieć, że to kolejna (jakaś tysiąc dwudziesta ósma) wersja Białego kruka. no, tylko że inna. ostatni rozdział spędza mi sen z powiek od dwóch miesięcy, ale może zgodnie z planem uda mi się skończyć do końca roku! :)
pozdrawiam również, wesołych świąt!